Legenda głosi, że wyspa Jorvik była niegdyś opuszczoną skałą na ciemnym, zimnym morzu, dopóki z nieba nie spadła gwiazda.
Słaby blask podniósł się z krateru i wyjechała z niego dziewczyna na koniu. Jechała z gracją po powierzchni wody, która się uspokoiła. W prawej dłoni niosła światło.
Dziewczyna i jej koń dotarli do opuszczonej wyspy i złożyli światło w jej sercu. Życie od razu zaczęło się wszędzie rozprzestrzeniać, a niegdyś zimne i ciemne miejsce zmieniło się w wyspę pełną ciepła i światła.
Wyspa Jorvik zawsze pielęgnowała bliską więź z jej końmi. Niektórzy mówią, że są one duszą tej wyspy.
Legenda mówi, że w czasach rozpaczy i ciemności dziewczyna na koniu pojawi się ponownie, by przynieść światło i nadzieję temu, co wydaje się być stracone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz